Odruchy strzemiączkowe
Odruchy strzemiączkowe – co to takiego...?
Odruchy strzemiączkowe – pomiary...
W ramach audiometrii impedancyjnej, każdorazowo, wraz z pomiarem tympanometrycznym należy wykonać pomiar wartości progowej odruchu strzemiączkowego. A zatem określić minimalne natężenie dźwięku, które taki odruch wywołuje. Niezależnie czy pomiar jest wykonywany ipsilateralnie (stymulacja i pomiar w tym samym uchu) czy kontralateralnie (stymulacja w jednym uchu, pomiar w przeciwnym). Niezależnie czy pomiar jest wykonywany skryningowo czy ze zwiększoną dokładnością detekcji odruchu.
Sam pomiar odruchów strzemiączowych jest stosunkowo prosty i zautomatyzowany. Podobnie jak tympanometria bezinwazyjny oraz bezbolesny. Jednak tym bardziej wymaga ciszy i spokoju ze strony pacjenta. Wymaga nieprzełykania śliny, niemówienia i niedotykania sondy. Bywa niestety czasem dyskomfortowy, przez wzgląd na stosowane wysokie natężenia bodźca.
Badanie odruchów strzemiączkowych przeprowadzone jest w pełni automatycznie i rozpoczyna się od zadanego poziomu bodźca, po czym audiometr impedancyjny automatycznie zwiększa natężenie bodźca, aż do osiągnięcia wartości progowej, przy której może zidentyfikować wywołany odruch strzemiączkowy.
W badaniu odruchu strzemiączkowego najczęściej stosuje się podstawowe bodźce o czterech częstotliwościach oktawowych: 500Hz, 1000Hz, 2000Hz i 4000Hz. Uzyskanie odpowiedzi na temat wartości odruchu strzemiączkowego dla tych częstotliwości daje cenne informacje w paśmie częstotliwości najważniejszych dla ludzkiego ucha z punktu widzenia rozumienia mowy.
Do stymulacji, wywołującej odruch strzemiączkowy, można jednak stosować również sygnały szumowe: szum biały lub szumy wąskopasmowe (nisko i wysokoczęstotliwościowe). Poszerzają one obraz diagnostyczny, szczególnie w sytuacji gdy mamy podejrzenia o niedosłuch przewodzeniowy, podnoszący próg odruchu strzemiączkowego (dla tonu) poza zakres możliwości technicznych wielu tympanometrów. Wynika to z faktu, że odruch strzemiączkowy dla szumu występuje już dla niższych natężeń dźwięku niż w przypadku bodźców tonalnych i rośnie liniowo wraz głębokością ubytku słuchu. Z drugiej strony, graniczenia sprzętowe nie zawsze pozwalają go zmierzyć w zakresie bodźców przekraczających 100dB. Dlatego w ten sposób możemy dowiedzieć się czy ów odruch strzemiączkowy nie występuje w ogóle czy jest tylko podwyższony.
Odruchy strzemiączkowe – interpretacja wyników...
Z reguły, osoby z prawidłowym słuchem mają próg odruchu strzemiączkowego mieszczący się w granicach 80–100 dB SPL. Czyli, mniej więcej, 70-90 dB ponad progiem słyszenia. W przeciwieństwie do osób z różnego rodzaju niedosłuchem, które będą miały adekwatnie zmienione progi odruchu strzemiączkowego, co będzie istotnym elementem w diagnostyce różnicowej. Co więcej, przyjmuje się, że próg odruchu strzemiączkowego znajduje się z reguły około 10-20 dB poniżej progu dyskomfortowego słyszenia, a zatem może służyć do oceny nadwrażliwości słuchowej czy do precyzyjnego ustawiania dynamiki wzmocnień w aparatach słuchowych. Niestety odruch strzemiaczkowy jest „dosyć” wolnym odruchem, a zatem nie chroni nas przed bardzo nagłymi dźwiękami, jak wystrzał, wybuch czy bliskie uchu klaśnięcie w dłonie.
Prawidłowa reakcja odruchu pojawia się zwykle w czasie około 100 ms po zadziałaniu bodźca akustycznego. Dlatego nie chroni naszych uszu przed urazami akustycznymi. Działa skutecznie podczas umiarkowanie długich koncertów, pracy w szumie i hałasie, ale nie chroni nas przed pobliskimi wybuchami materiałów pirotechnicznych czy wystrzałami broni palnej. Jest też odruchem stosunkowo szybko męczliwym, więc nawet nadmierna i długotrwałą ekspozycja na głośne dźwięki (koncert, praca w hałasie) nie pozostanie bez długoterminowej szkody dla naszego słuchu.
W przypadku niedosłuchu przewodzeniowego, kiedy dynamika słuchu jest zachowana, a podniesione są jedynie progi słuchowe, tym samym zachowane są odruchy z mięśnia strzemiączkowego, ale ich progi są symetrycznie podwyższone. W sytuacji kiedy mamy do czynienia z otosklerozą lub wysiękowym zapaleniu ucha (gdzie występuje duża ilość), odruchu z mięśnia strzemiączkowego nie zarejestrujemy.
Przy rozpoznaniu niedosłuchu typu odbiorczego, odruchy z mięśnia strzemiączkowego mogą nie być w ogóle rejestrowane. Jeśli jednak występują, to pozwalają na różnicowanie niedosłuchu typu odbiorczego ślimakowego, (charakteryzującego się dodatnim objawem wyrównania głośności (OWG+), tj. zawężoną dynamika słyszenia) oraz niedosłuchu odbiorczego pozaślimakowego (gdzie dynamika słuchu jest prawidłowa, i nie ma objawu wyrównania głośności (OWG-), a odruchy ślimakowego nie są rejestrowane).
W przypadku niedosłuchu mieszanego obecność odruchów z mięśnia strzemiączkowego uzależniona jest od wielkości komponenty odbiorczej oraz przewodzeniowej tego niedosłuchu. Odruchy strzemiączkowe mogą nie być rejestrowane z uwagi na odbiorcze cechy niedosłuchu, jak również z uwagi na ograniczenia motoryczne ucha środkowego.