Jak zdiagnozować nadwrażliwość słuchową
Skutecznym badaniem w diagnozie nadwrażliwości słuchowej jest badanie słuchu UCL ( z ang. uncomfortable sound level)
UCL próg dyskomfortu, czyli największy poziom dźwięku, który pacjent jest w stanie wytrzymać. Mierzony jest za pomocą audiometru i słuchawek nagłownych. Osoba badana musi zareagować w momencie kiedy dźwięk o określonej częstotliwości staje się nieprzyjemnie głośny.
Wynik badania poniżej 80 dB, może wskazywać na wystąpienie nadwrażliwości słuchowej.
Nadwrażliwość słuchowa - definicja
Mimo że do chwili obecnej w wielu publikacjach naukowych próbowano wyjaśnić pojęcie nadwrażliwości słuchowej, nie istnieje jedna powszechnie zaakceptowana jego definicja.
W literaturze nadwrażliwość słuchowa jest definiowana w różny sposób, np. jako „spotęgowana świadomość dźwięku” lub „niezrównoważona funkcja odczuwania głośności”. Niektórzy autorzy przy jej opisywaniu zwracają uwagę na uczucie dyskomfortu pod wpływem dźwięków, które nie są odczuwalne przez osoby ze słuchem prawidłowym, lub określają ją jako „nietolerancję na zwykłe dźwięki płynące z otoczenia”.
Rodzaje nadwrażliwości słuchowej
- hyperacusis,
- fonofobia,
- mizofonia.
Hyperacusis
Hyperacusis określane jest często jako „czysta nadwrażliwość na dźwięki”.
Charakterystycznym objawem hyperacusis jest odczuwanie dźwięków o małym lub umiarkowanym natężeniu jako głośne lub bardzo głośne. Wiąże się to z obniżeniem poziomu niekomfortowego słyszenia (UCL), czyli najmniejszej wartości poziomu natężenia dźwięku, który odbierany jest jako nieprzyjemny.
Istotnym faktem jest również to, że UCL nie w każdym przypadku jest stały w czasie – może zmieniać się wraz ze zmianą okoliczności lub bodźca dźwiękowego. Często nie można dokładnie przewidzieć, kiedy pacjent będzie skarżył się na opisane dolegliwości. Co więcej, osoby z hyperacusis często mogą dostosowywać swój tryb życia tak, aby unikać dźwięków wywołujących dyskomfort
Hyperacusis może współwystępować z innymi rodzajami nadwrażliwości słuchowej, takimi jak mizofonia czy fonofobia. Zdarza się również, że jeden rodzaj nadwrażliwości prowadzi do innego. Przykładowo, hyperacusis może prowadzić do fonofobii i odwrotnie. Występują również przypadki współwystępowania wszystkich tych trzech patologii jednocześnie.
Mizofonia
Mizofonia jest rodzajem nadwrażliwości słuchowej, w której aspekt psychologiczny jest niezwykle istotny. W jej przebiegu nie występuje obniżona tolerancja na dźwięki o dużym natężeniu, tylko na te, które są źródłem nieprzyjemnych doznań, zależnych od danej osoby.
Mizofonię scharakteryzować można jako zespół objawów, które występują u pacjentów w chwili ekspozycji na określone bodźce akustyczne. Dźwięki wywołujące te objawy są zwykle indywidualne dla poszczególnych osób. W odpowiedzi na nie pojawia się bardzo silna, emocjonalna reakcja, której komponentami są: złość, irytacja lub lęk. Ponadto występować mogą objawy o charakterze somatycznym, takie jak: ucisk odczuwany w różnych częściach ciała, przyspieszone bicie serca, utrudnione oddychanie, ból, skurcze mięśni i podwyższona temperatura ciała.
Zauważono, że rodzaj dźwięków, które są najbardziej kłopotliwe dla danej osoby, zależy od: jej doświadczeń życiowych, profilu psychologicznego oraz, co niezwykle istotne, więzi emocjonalnych z innymi. Często bywa, że najsilniejsze objawy pojawiają się pod wpływem dźwięków wydawanych przez konkretnych członków rodziny pacjenta. Podejmowano próby wpisania mizofonii do spektrum zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych. Ostatecznie jednak uznano ją jako niezależny zbiór objawów.
Fonofobia
Fonofobia jest rodzajem nadwrażliwości słuchowej, której cechą charakterystyczną, w odróżnieniu od mizofonii, jest strach przed dźwiękami, a nie awersja w stosunku do nich.
Innym ważnym wyróżnikiem fonofobii jest, podobnie jak w mizofonii, wybiórczość bodźców akustycznych. W związku z tym, dźwięki wywołujące fonofobię nie muszą być „głośne”. Często to właśnie te „ciche” wywołują negatywną reakcje, a inne – o znacznie większym natężeniu – są odczuwane jako obojętne.
Strach w fonofobii może być spowodowany skojarzeniem bodźca z czymś nieprzyjemnym lub z traumatycznym przeżyciem z przeszłości. Niekiedy wiąże się on z błędnym przekonaniem, że dany dźwięk może doprowadzić do uszkodzenia słuchu. Chory za wszelką cenę stara się uniknąć ekspozycji na dźwięk wywołujący niepokój.
Niekiedy fonofobię określa się jako specyficzną kategorię mizofonii. W psychologii klinicznej traktowana jest ona jak inne rodzaje w fobii. Zauważono, że w neurologii zajmowano się nią w odniesieniu do migrenowych bólów głowy, którym zwykle towarzyszy.
Leczenie nadwrażliwości słuchowej
Zdecydowana większość osób cierpiących na nadwrażliwość słuchową początkowo stosuje różne metody, w celu zmniejszenia przykrych doznań akustycznych. Są to przede wszystkim różnego rodzaju zatyczki do uszu, stopery lub tłumiące hałas słuchawki.
Warto jednak zaznaczyć, że to sposoby tymczasowe, doraźnie minimalizujące część objawów, nie dające trwałych efektów. Co więcej, mogą w przyszłości potęgować doznania akustyczne, w wyniku mechanizmów kompensacyjnych układu nerwowego. Istotne jest więc znalezienie metody dającej widoczne i długotrwałe rezultaty.
- Jastreboff P. i Jastreboff zaproponowali autorski sposób leczenia nadwrażliwości słuchowej, zwany TRT (Tinnitus Retraining Therapy). Zamierzonym efektem tej metody jest naturalny mechanizm organizmu, zwany habituacją. Określa się ją jako minimalizację lub całkowity zanik reakcji na bodziec (w tym wypadku akustyczny) na poziomie ośrodkowym. W przypadku hyperacusis stosuje się generatory szumu szerokopasmowego, co pewien czas zwiększając jego natężenie. W czasie całej terapii pacjent nie może odczuwać dyskomfortu, kontroluje cały proces. Leczenie mizofonii lub fonofobii odbywa się natomiast w taki sposób, by zniwelować odruch warunkowy na nieprzyjemny dźwięk. Stosuje się więc różne metody prowadzące do możliwie najefektywniejszego powiązania irytujących bodźców z czymś przyjemnym. Czas procesu całej terapii dla wszystkich rodzajów nadwrażliwości słuchowej jest podobny i może wynosić kilka tygodni. Badania potwierdzają skuteczność tej metody. Wśród pacjentów z nadwrażliwością słuchową (hyperacusis, mizofonia lub dwie jednostki jednocześnie) leczonych metodą TRT, zdecydowana większość zgłasza znaczącą poprawę i złagodzenie objawów
- Innym często wybieranym rozwiązaniem jest użycie generatora szumów wbudowanego w aparaty słuchowe lub inne urządzenie z użyciem słuchawek. Terapię stosuje się przez okres co najmniej kilku tygodni, podając przez dwie godziny każdego dnia szum różowy. Poziom głośności szumu musi być wysoce komfortowy.
- Kolejną szerzej stosowaną metodą jest terapia poznawczo-behawioralna (Cognitive Behavioral Therapy; CBT), specjalnie dostosowana do leczenia nadwrażliwości słuchowej. To odbywające się w co najmniej kilku sesjach wieloelementowe leczenie, które opiera się na: relaksacji, ekspozycji na dźwięki oraz terapii poznawczej, dotyczącej trudnych do pokonania myśli i odruchów pojawiających się w obliczu dyskomfortowych bodźców. Pacjent informowany jest o specyfice swojego zaburzenia i kształtuje właściwe reakcje na wszystkie dźwięki.